Tak około dumałem co najmniej właściwie na starcie tego przedsięwzięcia zwanego studnie.
Główna kampania z tym problemem utrzymuje się od miesiąca.Załóg od studni jest mnóstwo,jakakolwiek z hukiem się propaguje i mam przeczucie, że decydujący parametr, który ekipa kopiąca studnie ma na myśli to wysokość kwoty na końcu.
Informowałem się u okolicznych tubylców czy ktoś może pamięta o którejś uczciwej firmie która kopie studnie ,ale wtedy zamanifestowały się problemy.
Każdy przed laty słyszał i z łzami w oczach mówił, że pociotek siostry zna takich,że są najlepsi w kraju, ale w tym momencie robi się gorzko gdyż później jest niezaprzeczalnie obezwładniająca cisza.
Jak mówią jest załoga z Podlasia co kopie studnie tanio i za normalna cenę,ale wypada ich znaleźć. Z tymi którzy kopią studnie bywa gorzej niż ze zdunem na Kielecczyźnie. Tam po prostu zduna od lat nie ma.Z tego względu bardziej sprawniej było by zaprojektować dla siebie studnię niż piec chlebowy. Prawdopodobieństwo osiągnięcia projektu jest przytłaczająco większa. Trzymając się tematu to studnie jak widać to zadanie dla sprawnej brygady.Zadanie leży w tym by wypompowana woda była naprawdę zdrowa i miała korzystny dla dobrego samopoczucia ludzkiego.